czwartek, 17 marca 2016

Opowieści Biblijne. Próba Abrahama.



Abraham

Historia Abrama, bo tak miał na imię na początku wiąże się z Mezopotamią tam to wraz z rodzeństwem i rodzicami mieszkał przyszły patriarcha Izraela. Abram miał 2 braci Nachora i Harana i przybraną siostrę Saraj. Jego ojcem był Terach.

Cała główna historia Abrahama rozpoczyna się, gdy Jahweh kazał mu iść do kraju, który mu wskaże. I tak Abram z żoną Saraj i bratankiem Lotem udali się do Kaananu.

Abram dostaje przyrzeczenie, że jego potomstwo będzie liczne jak piasek morski. Główna historia, którą chcę przedstawić rozpoczyna się właśnie od tego przyrzeczenia. Oczywiście Abram dostaje też inne przyrzeczenia choćby, że ziemia Kanaan będzie jego własnością.

Gdy Abram miał już 99 lat i był w podeszłym wieku, obietnica Boga o synu miała się wreszcie spełnić, za rok miał mieć syna. Abram pod różnymi próbami (szczególnie wierności Bożym obietnicą) zmienia swój charakter i otrzymuje od Boga nowe Imię Abraham, a jego żona Imię Sara. Oczywiście w życiu Abrahama wydarzyło się wiele innych historii, które na ten czas pominę. Ważna teraz jest sprawa Izaaka drugiego syna Abrahama, którego matką była Sara. Pierwszy syn Izmael narodził się z niewolnicy Hagar i był to potomek, który nie począł się w duchowy sposób, urodził się raczej przez zwątpienie Sary i Abrahama, że będą mieli jeszcze potomstwo.. Potem Gdy Izaak dorastał Izmael wraz z Hagar zostają wygnani przez Abrahama.

Izaak rósł a Jego ojciec Abraham bardzo go kochał, była to jedyna jego radość w podeszłym życiu. Wszystko było dobrze do czasu… Abraham dostaje sen od Boga, dotyczy on Izaaka.

Próba Abrahama.

Teraz pytanie. Niektórzy z was spotkali się może z powiedzeniem takim. Abraham jest ojcem wiary. Dlaczego Abraham jest ojcem wiary?
Księga Rodzaju 22 jest tam zawarta odpowiedź przeczytajmy ją razem.

Tym pytaniem przejdźmy do głównego rozważania, do próby.

„Po tych wydarzeniach wystawił Jahweh Abrahama na próbę i rzekł do niego: Abrahamie! A on odpowiedział: Otom ja. I rzekł: Weź syna swego, jedynaka swego, Izaaka, którego miłujesz, i udaj się do kraju Moria, i złóż go tam w ofierze całopalnej na jednej z gór, o której ci powiem. Wstał tedy Abraham wczesnym rankiem, osiodłał osła swego i wziął z sobą dwóch ze sług swoich i syna swego Izaaka, a narąbawszy drew na całopalenie, wstał i poszedł na miejsce, o którym mu powiedział Jahweh. Trzeciego dnia podniósł Abraham oczy swoje i ujrzał z daleka to miejsce. Wtedy rzekł Abraham do sług swoich: Zostańcie tutaj z osłem, a ja i chłopiec pójdziemy tam, a gdy się pomodlimy, wrócimy do was. Abraham wziął drwa na całopalenie i włożył je na syna swego Izaaka, sam zaś wziął do ręki ogień i nóż i poszli obaj razem. I rzekł Izaak do ojca swego Abrahama tak: Ojcze mój! A ten odpowiedział: Oto jestem, synu mój! I rzekł: Oto ogień i drwa, a gdzie jest jagnię na całopalenie? Abraham odpowiedział: Bóg upatrzy sobie jagnię na całopalenie, synu mój. I szli obaj razem. A gdy przybyli na miejsce, o którym mu Jahweh powiedział, zbudował tam Abraham ołtarz i ułożył drwa. Potem związał syna swego Izaaka i położył go na ołtarzu na drwach. I wyciągnął Abraham swoją rękę, i wziął nóż, aby zabić syna swego. Lecz anioł Jahweh zawołał nań z nieba i rzekł: Abrahamie! Abrahamie! A on rzekł: Otom ja! I rzekł: Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic, bo teraz wiem, że boisz się Jahweh, gdyż nie wzbraniałeś się ofiarować mi jedynego syna swego. A gdy Abraham podniósł oczy, ujrzał za sobą barana, który rogami uwikłał się w krzakach. Poszedł tedy Abraham, a wziąwszy barana, złożył go na całopalenie zamiast syna swego. I nazwał Abraham to miejsce: Jahweh to widział; aby mówiono po dziś dzień: Na tej górze Jahweh to widział. Potem zawołał anioł Jahweh powtórnie z nieba na Abrahama, mówiąc: Przysiągłem na siebie samego, mówi Jahweh: Ponieważ to uczyniłeś i nie wzbraniałeś się ofiarować mi jedynego syna swego, Będę ci błogosławił obficie i rozmnożę tak licznie potomstwo twoje jak gwiazdy na niebie i jak piasek na brzegu morza, a potomkowie twoi zdobędą grody nieprzyjaciół swoich, I w potomstwie twoim błogosławione będą wszystkie narody ziemi za to, że usłuchałeś głosu mego.
 (Rodzaju 22:1-18)

Tutaj zawarta jest dla nas tajemnica, tajemnica wiary, ten rozdział opowiada o niezwykłej historii, która zdarzyła się w życiu Abrahama. Jeśli jesteś chrześcijaninem i nie możesz zrozumieć tej historii, to nie możesz w pełni poznać tajemnicy i historii o Jahuszua (Jezusie), o której mówi Biblia.

„Po tych wydarzeniach wystawił Jahweh Abrahama na próbę”

Jahweh testuje Cię, by wyszło na jaw, czy jesteś Bogu posłuszny, czy też nie. Diabeł potępi, oskarży cię, jeśli zawiedziesz. Test, jaki test przechodził Abraham?

Weź syna swego, jedynaka swego, Izaaka, którego miłujesz”

Cóż to za ogromne poświęcenie? Potem Abraham otrzymuje instrukcje: idź do miejsca, które Ci wskaże, na jednej z gór złożysz swego syna w ofierze. Innymi słowy Abraham nie wie, gdzie idzie i tak naprawdę nie wie, w jakim celu będzie musiał zrobić to, co musi, ale czyni to, bez żadnych sprzeciwów, bo wie, że Jahweh wie, co robi. Wiecie, że możecie tego w pełni nie rozumieć? Abraham czekał wiele, wiele, wiele lat na spełnieniu się obietnicy Jahweh, że będzie miał potomstwo. I kiedy to się w pełni spełniło i gdy Sara poczęła chłopca to w osobie Izaaka wypełniła się przysięga Jahweh. I teraz, teraz Abraham ma utracić tego, na którego czekał całe swe życie. Był już starym człowiekiem, ale mimo ogromnego rozgoryczenia poszedł, wtedy na tą górę, a jedyne, co posiadał to wiarę. Wiarę, czy wiecie, co ma jedyne znaczenie u Jahweh? Wiecie, jakimi pieniędzmi można załatwiać swoje sprawy w niebie? WIARA to Jahweh ceni. Abraham idzie do kraju Moria, a wiemy z kart historii i ewangelii o Jahuszua (Jezusie), że to wszystko zapętliło się. Co mam na myśli? Kraj Moria tam, gdzie zginąć miał Izaak, umarł inny Syn. Nasz Mesjasz. 

Idź weź swego syna, po prostu idź ja Ci dam następne Instrukcje. 

Wstał tedy Abraham wczesnym rankiem, osiodłał osła swego i wziął z sobą dwóch ze sług swoich i syna swego Izaaka, a narąbawszy drewna na całopalenie, wstał i poszedł na miejsce, o którym mu powiedział Jahweh. Drwa, drewno, kiedy czytacie w Biblii o drwach to symbolizuje krzyż, bo Syn Boży zostanie ukrzyżowany na drzewie (krzyżu). Więc widzicie te wskazówki te połączenia, co Jahuszua (Jezus) może uczynić i wiecie co? 
Dzisiejsi Żydzi nie mają pojęcia, co to może znaczyć. Módlmy się za nich, a Ci z Was, którzy macie taką możliwość opowiedzcie tą historię tym, którzy jej nie znają.
 I tutaj jest wyłożona tajemnica.
 Więc Abraham dotarł na miejsce.

„Trzeciego dnia podniósł Abraham oczy swoje i ujrzał z daleka to miejsce. Wtedy rzekł Abraham do sług swoich: Zostańcie tutaj z osłem, a ja i chłopiec pójdziemy tam, a gdy się pomodlimy, wrócimy do was.

Czemu trzeciego dnia? Znamy historię Mesjasza, miał zmartwychwstać trzeciego dnia. Czemu wspomniany jest osioł? Czyż nie jest to potulne zwierze, które zawsze służyło człowiekowi? Czyż one nie reprezentuje Ruach ha Kodesz (Ducha Świętego) Ducha, mądrość, obecną przy Bogu? A czy Mesjasz nie wjechał tryumfalnie do Jerozolimy? Na jakim zwierzęciu wjechał? Co mówi Ewangelia? Na osiołku. Teraz się skupcie.

Abraham wziął drwa na całopalenie i włożył je na syna swego Izaaka, sam zaś wziął do ręki ogień i nóż i poszli obaj razem.

Skupcie się powiadam wam. Izaak targa na jedną z gór w kraju Moria drewno, które ma być użyte do złożenia ofiary!!! Nie wnosi tego drewna Abraham, ale jego jedyny, umiłowany SYN!!! A co zrobił JAHUSZUA Mesjasz? Co on wnosił na golgotę? Golgota to jedna z gór, powstała z powodu kamieniołomu, jaki przedzielił ową górę, na jakiej Izaak miał być złożony w ofierze. Mieszkańcy Jerozolimy brali kamienie właśnie z tego miejsca do budowy murów!!! Po zamknięciu kopalni zaczęto budować tam grobowce, właśnie w takim grobowcu wyrytym i zablokowanym kamieniem złożono ciało Jahuszua. Więc na tej samej górze, gdzie, został Ukrzyżowany, w tej samej górze spoczęło jego ciało!! Jahuszua (Jezus) wnosił drewno na swoje całopalenie, na swoje ukrzyżowanie. Izaak nie wiedział wtedy, co czyni ani jego ojciec, ale jego historia stała się tajemnicą, proroctwem najwspanialszego Boga JAHWEH.

„Zostańcie tutaj z osłem, a ja i chłopiec pójdziemy tam, a gdy się pomodlimy, wrócimy do was.”

Słuchajcie to… Abraham powiedział sługą swoim. Powiedział, że On i jego syn wrócą z powrotem. Z tego zdania powiedziane jest, że Abraham już znał ewangelię i uwierzył w nią. Dlaczego? Bo nie powiedział: Wejdziemy na górę, oddamy cześć Jahweh i powrócę sam do Was. Pojmujecie?  

„I rzekł Izaak do ojca swego Abrahama tak: Ojcze mój! A ten odpowiedział: Oto jestem, synu mój! I rzekł: Oto ogień i drwa, a gdzie jest jagnię na całopalenie? Abraham odpowiedział: Bóg upatrzy sobie jagnię na całopalenie, synu mój.’ Oto, co musiało się stać. Czytajmy dalej. I wyciągnął Abraham swoją rękę, i wziął nóż, aby zabić syna swego. Lecz anioł Jahweh zawołał nań z nieba i rzekł: Abrahamie! Abrahamie! A on rzekł: Otom ja! I rzekł: Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic, bo teraz wiem, że boisz się Jahweh, gdyż nie wzbraniałeś się ofiarować mi jedynego syna swego.”

Abraham przeszedł próbę, bo wierzył całym sercem. Czyż to nie piękne? Anioł, posłaniec oświadcza nie czyń chłopcu krzywdy. Wiecie, co jest najwspanialsze w tej historii i czego ona uczy? To żeby całkowicie poddać się Jahweh. Bo chociaż myślimy, że przez niego tracimy to tak naprawdę zyskujemy więcej niż możemy sobie wyobrazić. Jaka puenta? Jahweh nie wiem, co teraz czynię dla Ciebie, ale dziękuję Ci za to.
Jakie jest zakończenie tej historii?

A gdy Abraham podniósł oczy, ujrzał za sobą barana, który rogami uwikłał się w krzakach. Poszedł tedy Abraham, a wziąwszy barana, złożył go na całopalenie zamiast syna swego.”

Słuchajcie Abraham odwraca się i widzi Baranka zaplątanego w krzakach. Pomyślcie…… idzie sobie baranek…. Idzie prosto i nagle myśli skręcę tam na górę no i idzie ot tak. Idzie i idzie patrzy coś ciekawego jest w krzakach po prawej wchodzi w krzaki….. i no cóż utknął. Przypadek? Dla Jahweh nie ma przypadków. Ten Baranek symbolizuje to, co zdarzy się wiele lat później i akurat w tej chwili był substytutem ofiary. Przecież Abraham nie poszedłby na darmo na tą górę, Izaak nie na darmo przecież wnosił drewno na jej szczyt. Bóg zawsze nas prowadzi to od nas zależy, czy chcemy, by ON nas prowadził.

„I nazwał Abraham to miejsce: Jahweh to widział; aby mówiono po dziś dzień: Na tej górze Jahweh to widział.”

Inne tłumaczenia mówią, że Jahweh będzie widziany. To się ma odnosić do przyszłości, do wydarzeń, które rozegrają się tuż obok Jerozolimy. Wtedy Jahweh wstrzymał rękę Abrahama, nie pozwolił na śmierć Izaaka, lecz gdy nadejdzie czas JEGO ręka nie powstrzyma od śmierci JEGO JEDYNEGO SYNA. Jahweh nie powie rzymianom: nie róbcie krzywdy memu Synowi, nie biczujcie Go, nie powie: nie przebijajcie gwoźdźmi rąk memu Synowi, nie powie nie wbijajcie włóczni w JEGO bok, nie powie: nie zakładajcie mu cierni na głowę. Co powie? Dalej zróbcie to!!! Dlaczego tak zrobił? Pomyślcie…, ponieważ zawarł przymierze z Abrahamem. Jak działa przymierze? Przymierze mówi, że jeśli zawrzecie je z kimś jesteście zobowiązani do wypełnienia GO. Przymierze mówi, twoi ludzie są moimi ludźmi, jeśli poprosisz mnie o coś bym to uczynił zrobię to, jeśli idziesz na wojnę, ja idę z Tobą, a jeśli ja idę na wojnę oczekuję, że pójdziesz ze mną. To jest przymierze, więc jeśli…. Jahweh zażądał od Abrahama jego własnego syna i on był gotów to zrobić. Dało to Jahweh legalne prawo do tego, by uczynić to samo w duchowym wymiarze poprzez Jahuszua (Jezusa). Pomyślcie trochę nad tym.

Jahweh nie mógł ot tak wysłać na ziemię swego Syna i pozwolić mu umrzeć, bo wtedy szatan mówiłby:
-ej hola, hola poczekaj chwilę ja jestem wyższy na tej planecie, ja kontroluje tych ludzi. Oni czczą mnie i nie lubią cię! Jak możesz w takim przypadku wysyłać im ratunek? Jak to? To nie fair!!!  A wtedy Jahweh mówi:
-Ooo a pamiętasz Abrahama?
- Abrahama?
- Tak jego. Miałem z nim przymierze. I poprosiłem Go o jego syna. I był w stanie Mi go dać.
-a no tak…

Dlatego Abraham jest nazywamy ojcem wiary, bo w każdym czasie, o każdej porze mógł poprosić Jahweh o to samo. Bo Jahweh jest Bogiem wiernym. Dlatego dał nam swego jedynego Syna dla nas. I szatańskie usta zostały uciszone. O tak Alelujah wykonało się. Wiecie trudno jest opowiadać innym o tym, co Jahuszua (Jezus) uczynił, ale to było planem Jahweh od początku.. Nikt tak naprawdę nie wiedział, co zamierza Bóg, jaki on ma plan, lecz gdy to już się stało zasłony niewiedzy opadły. Gdy Adam zgrzeszył Jahweh tak szybko go nie potępił. Choć prawo mówiło: karą za złamanie prawa jest śmierć. Przelanie krwi, tego żąda sprawiedliwość. Dlaczego więc pierwsi rodzice żyli? Bo Bóg dał im „tymczasowy, „ lecz na tamten czas wystarczający zamiennik w postaci baranka, którego zabili. Dlaczego baranka? By pokazać ludziom, że grzech jest złem. By patrzyli na te niewinne zwierze i by wiedzieli, że ich zły uczynek doprowadził do tego. Adam i Ewa już, wtedy mieli nadzieje, że doskonalszy baranek przyjdzie na ziemię i zostanie zabity. Prawo zażąda tego, czego chce, krew zostanie przelana, a ludzie usprawiedliwieni. Nie ma innej ewangelii. Nie ma innego Mesjasza, są tylko fałszywi. To było zwiastowane Izraelowi, to było zwiastowane poganom…..


Oddajcie swoje życie JAHUSZUA, prawdziwemu Mesjaszowi. 

Oddajcie swe życia BOGU, oto przykładowa modlitwa, oddajcie swe troski BOGU, przyjdźcie do NIEGO z pokornym i skruszonym sercem, wyznajcie BOGU wszelkie swe winy, A on Wam je odpuści, oddajcie się duchowo w Miłujące ręce JAHUSZUA. To jest początkiem waszej nowej drogi. Potem potwierdźcie swe słowa czynem i dajcie się ochrzcić chrztem na odpuszczenie waszych grzechów, a otrzymacie DUCHA BOŻEGO by was prowadził i pouczał świętych dróg BOŻYCH.

Oddajmy Chwałę JAHUSZUA, który jest naszym wspaniałym barankiem, którego śmierć dała nam odpuszczenie grzechów. 
To drodzy czytelnicy jest nowe przymierze krwi. 

Brak komentarzy: