niedziela, 29 maja 2016

Przypowieści. Siewca.




Wiedzcie, że przez studiowanie BOŻYCH przypowieści możecie zrozumieć tajemnice Królestwa Bożego. Pewne rzeczy możecie jednak zrozumieć tylko dzięki DUCHOWI ŚWIĘTEMU. To Oświecenie BOŻE. Ci z nas, którzy mają oczy i widzą oraz uszy i słyszą, co DUCH mówi przez te przypowieści są niesamowicie błogosławieni i powinni się radować.
Tu mamy przypowieść o siewcy
 
„1 Tego dnia wyszedł Jahuszua (Jezus) z domu i usiadł nad morzem. 2. I zebrało się wokół niego mnóstwo ludu; dlatego wstąpił do łodzi i usiadł, a cały lud stał na brzegu. 3. I mówił do nich wiele w podobieństwach. I rzekł:
 
Przypowieść
 
Oto wyszedł siewca, aby siać. 4. A gdy siał, padły niektóre ziarna na drogę i przyleciało ptactwo i zjadło je.
5. Inne zaś padły na grunt skalisty, gdzie nie miały wiele ziemi, i szybko powschodziły, gdyż gleba nie była głęboka. 6. A gdy wzeszło słońce, zostały spieczone, a że nie miały korzenia, uschły.
7. A inne padły między ciernie, a ciernie wyrosły i zadusiły je.
8. Jeszcze inne padły na dobrą ziemię i wydały owoc, jedne stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny.
9. Kto ma uszy, niechaj słucha.”
(Mateusza 13:1-9)
 
Brak sensu dla niewtajemniczonych.
 
„10. I przystąpiwszy uczniowie, rzekli mu: Dlaczego mówisz do nich w podobieństwach? 11. A On, odpowiadając, rzekł: Wam dane jest znać tajemnice Królestwa Niebios, ale tamtym nie jest dane. 12. Albowiem temu, kto ma (Bożą Mądrość), będzie dane i obfitować będzie; a temu kto nie ma, i to, co ma, będzie odjęte. 13. Dlatego w podobieństwach do nich mówię, bo, patrząc, nie widzą, i słuchając, nie słyszą ani nie rozumieją. 14. I spełnia się na nich proroctwo Izajasza, które powiada:
 
Będziecie stale słuchać, a nie będziecie rozumieli; będziecie ustawicznie patrzeć, a nie ujrzycie.
 
15. Albowiem otępiało serce tego ludu, uszy ich dotknęła głuchota, oczy swe przymrużyli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, i sercem nie rozumieli, i nie nawrócili się, a Ja żebym ich nie uleczył. 16. Ale błogosławione oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą, 17. bo zaprawdę powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli.” (Mateusza 13:10-17)
 
Wytłumaczenie:
 
„18. Wysłuchajcie więc podobieństwa o siewcy.
19. Do każdego, kto słucha słowa o Królestwie i nie rozumie, przychodzi Zły (szatan) i porywa to, co zasiano w jego sercu: to jest ten, kto jest posiany na drogę.
20. A posiany na gruncie skalistym, to ten, kto słucha słowa i zaraz z radością je przyjmuje, 21. ale nie ma w sobie korzenia, nadto jest niestały i gdy przychodzi ucisk lub prześladowanie dla słowa, wnet się gorszy.
22. A posiany między ciernie, to ten, który słucha słowa, ale umiłowanie tego świata i ułuda bogactwa zaduszają słowo i plonu nie wydaje.
23. A posiany na dobrej ziemi, to ten, kto słowa słucha i rozumie; ten wydaje owoc: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, a inny trzydziestokrotny.”
 (Mateusza 13:18-23)
 
To była przypowieść o siewcy zapisana w Ewangelii spisanej przez Mateusza. Jest wiele bogactwa w niej, które możemy zobaczyć poprzez DUCHA ŚWIĘTEGO.
 
Jeśli jestem uczniem MESJASZA to zajmuję się głoszeniem Ewangelii JAHUSZUA (JEZUSA). Szukam także wielu sposobów, aby łowić ludzi, którzy są w tym świecie i moim chceniem jest przyciągnięcie ich do Ewangelii. To jest jak zasiewanie ziarna i o tym właśnie jest ta przypowieść.
 
Ziarnem jest dobra nowina, Ewangelia o Mesjaszu, że umarł, został pochowany, wskrzeszony i teraz poprzez wiarę i wyznanie, że jest PANEM osiągamy życie wieczne, a to jest niesamowita kwintesencja Ewangelii. JAHUSZUA (JEZUS) uwolnił nas na krzyżu i to jest wiadomość, którą ja i inni mi podobni głosimy na całym świecie.
 
To jest literalnie zasiewanie ziarna.
 
Wszyscy, jako chrześcijanie mamy obowiązek głoszenia dobrej nowiny to zobowiązanie nie spada tylko na mnie, wszelkich innych pastorów, wielebnych, księży itd… Ale na każdego wierzącego, który ma swoje świadectwo. A każdy wierzący może zrozumieć Ewangelię, bo tkwi w tym prostota. Więc naszą powinnością i niejako pracą jest zasiewanie Ewangelii. Jeśli ktoś już jakiś czas głosi dobrą nowinę to powinien zwrócić uwagę, co jest ważne w tej pracy… Ważne jest zasiewanie ziarna. Wiecie nie jest to aż tak odpowiedzialne jak nam się zdaje i nie jest to ciężkie brzemię, jakie sobie wyobrażamy, że jest. Musimy pamiętać przede wszystkim, że Biblia mówi nam, aby nie rzucać pereł między wieprze, musimy to zrozumieć, że Ewangelia jest taką perłą i nie chcemy rzucać jej między świnie tak, aby nie mogły one pogryźć nas za to. Powinniśmy, więc zastanowić się chwilkę zanim zaczniemy mówić, przedtem powinniśmy się modlić do DUCHA ŚWIĘTEGO, aby powiedział nam (Tobie), kiedy jest odpowiedni czas na głoszenie Ewangelii konkretnej osobie tak, aby zasiać w niej ziarno. Sianie to wzmacnianie, wpojenie wiary w BOGA.
 
I tu jest pierwsza rzecz.
 

Do wielu zasianych ziaren i do wielu serc ludzkich przyjdą ptaki, komentarze ludzkie, zmysłowości, słabości ciała, ludzie i demony spowodują, że wiele ziaren przepadnie. Ptaki będą odbierać ludziom to, co ja i inni będą zasiewać. Teraz, jeśli jesteś na polu i chcesz być siewcą, nie staraj się odganiać ptaków, twoją pracą jest sianie ziarna. Ptaki przyjdą tak czy siak i nic na to nie poradzisz zbytnio, jeśli cały czas będziemy gonić za ptakami to nie będziemy w stanie siać ziaren.  Rozumiecie to? Przemyślcie to, bo albo siejesz ziarno albo odganiasz ptaki. Twoim i moim zadaniem jest bycie siewcą, ciągle sianie i sianie ziarna Ewangelii. Niektórzy będą rosnąć i staną się wspaniałymi roślinami, niektóre zaś zostaną zjedzone przez ptaki, ale na to nie poradzisz nic. Nie pozwólmy, więc aby to nas zniechęcało i przytłaczało, nie odganiajmy ich, bo to marnowanie czasu. Wyjdź i ciągle siej, ptaki to są ludzie, co będą przychodzić i mówić wiesz… Biblia została napisana przez ludzi… ptaki mają przeróżne metody, aby odbierać ludziom Ewangelię.
 
Przejdźmy dalej.


Niektóre ziarna będą zasiane i będą rosnąć przez krótki czas, ale jak mówi Biblia, nie są zakorzenione głęboko. Niestety widziałem swoich przyjaciół, braci, siostry… ludzie, którzy byli blisko mnie, kiedy zasiewałem ziarno, kiedy ja sam rosłem inni też rośli w wierze przez jakiś czas, byli podekscytowani tym i było widać jakby BÓG działał w ich życiu do paru osób dotarło nawet JEGO bezpośrednie słowo, ale nie mieli dobrych korzeni. I co się stało? Uschnęli. W pewnym momencie coś nadeszło i to ich zniszczyło i powrócili do życia tak jakby nigdy nie znali JAHUSZUA (JEZUSA) to jest bardzo niebezpieczny stan do bycia, ponieważ Biblia mówi, że lepiej jest całkowicie nie znać JAHUSZUA(JEZUSA) niż znać i znowu się odwrócić. Za takich ludzi trzeba się intensywnie modlić, bo znajdują się w bardzo złym stanie w swym życiu. Słońce i żar są próbami naszej wiary i  im głębiej sięga nasz korzeń (im większa jest nasza wiara) tym bardziej możemy przetrzymać ten czas. Ja nie byłem też taki święty… przez ponad rok nie mogłem rosnąć, bo mój korzeń był za krótki. Ledwo wytrwałem, ale to dzięki wierze zawdzięczam moje przetrwanie na tym etapie. JAHUSZUA (JEZUS) mnie wyratował, więc jestem tu i teraz przy was.
 
Kolejną rzeczą są problemy dnia codziennego.


Wszyscy przez nie przechodzimy… troski dnia. Jednym z przykładów było zdobywanie materialnych bogactw, chęć bogactwa może przyjść i zabrać Cię od Mesjasza, więc jest cała masa różnych rzeczy, przeróżne pokusy życia codziennego mogą dosłownie przyjść i zniszczyć każdego człowieka, w którego zasiałeś ziarno, ziarno Ewangelii.  To dlatego napisane jest, że bogatemu bardzo trudno jest osiągnięcie zbawienia, ale co niemożliwe jest u ludzi, możliwe jest u BOGA. Nie przejmujcie się, więc tymi rzeczami za bardzo, po prostu siejcie, bo w pewnym momencie zasiejesz i urośnie plon.
 
Plon tak jak mówi Biblia, plon rozrośnie się 30-krotnie, 60-krotnie, lub 100-krotnie.


Myślę tak o osobie, której pewnie teraz nie znam, nie pamiętam, ale dawno, dawno temu znalazłem coś na Internecie, co skruszyło mnie i zmusiło mnie do poszukiwania zbawienia. Ta pewna osoba sprowadziła mnie do JAHUSZUA (JEZUSA) i ta sama osoba prawdopodobnie sprowadziła też wielu innych ludzi do PANA. Była wierna Bogu i siała ziarno i gdzie BÓG zostawiał drzwi otwarte, gdzie dopuścił tą osobę do mnie a ta zasiała ziarno w moim sercu i głowie i widzicie? Zbiera teraz plon 100-krotny.  Widzicie, ta osoba może przyprowadziła mnie i kilka osób do PANA, ale pewnie dzięki temu, co BÓG uczyni przeze mnie przyprowadzi do JAHUSZUA (JEZUSA) kolejne i kolejne setki ludzi. Ja, jako uczeń MESJASZA prawdopodobnie przyprowadzę kilka osób do BOGA. Może tego w tej godzinie nie zobaczę, ale teraz jest czas siania, a gdy plony dojrzeją przyjdzie czas żniw. Przyjdą inni, którzy będą sprawdzać ludzi i osądzać ich na podstawie ich wyglądu (zboże/kąkol). Ale teraz poprzez moje świadectwo i poprzez bycie siewcą, sieje Ewangelię tak by zostać rybakiem ludzkich dusz.
 
Pamiętajcie o jednym! Nigdy nie wiecie wszystkiego!
 
Tak jak i ja nie mogę pojąć wszystkiego. Nie miejcie, więc poczucia, że jeśli nie przyprowadzasz dziesiątek tysięcy ludzi do BOGA to jest to złe. Wszyscy mamy inne powołania, ja prowadzę blog i piszę to co poznałem od BOGA, ale to oznacza też, że mam większą odpowiedzialność. Nie oznacza to, że dostanę większą nagrodę, ale BÓG wpoił we mnie ten dar i dał mi powołanie do robienia tego. Jeżeli nie robiłbym tego (nie siałbym cały czas Ewangelii) byłbym leniwy z tego powodu, ale jednak, co jakiś czas ktoś by uwierzył. Jeśli co jakiś czas idę za tym światem zamiast cały czas trwać w BOGU to moja nagroda nie będzie tak wielka a podczas sądu i otrzymywania wiecznych darów wszystko wyjdzie na jaw i wyjdzie moja leniwość.
 
Jeśli ktoś ma mniejszy dar w tej materii i przyprowadził 3-4 osoby do JAHUSZUA (JEZUSA) to on dostanie tą samą nagrodę, bo wykorzystał dar maksymalnie. Miejcie to na uwadze, jeśli chodzi o dary BOŻE. Możecie przyprowadzić jedną osobę, ale ta osoba może mieć ogromny wpływ na życie tysięcy ludzi. Tak było ze Szczepanem, który wzbudził Szawła, który stał się Pawłem. Nigdy nie wiecie, co BÓG postanowił i gdzie JEGO ziarno i SŁOWO pójdzie, jak będzie rosło i się rozmnoży. To niesamowita, prawdziwa prawda. To jest znaczenie przypowieści o siewcy. Mówi ona o tym jak jesteśmy powoływani do głoszenia Ewangelii o JAHUSZUA HA MASZIJAH (JEZUSIE CHRYSTUSIE), jako wierni siewcy Królestwa BOŻEGO. Ewangelia jest wiadomością o zbawieniu i przyprowadza ludzi do Królestwa.
 
Idźcie, więc nie wstydźcie się i szukajcie osób skłonnych przyjąć ziarno zbawienia, dzieląc się z nimi swoim świadectwem. 
 
Módlcie się o DUCHA ŚWIĘTEGO, by czuć i słuchać BOGA, kiedy jest odpowiedni moment.
 
Jak wiemy najbardziej efektywnym czasem niestety jest czas załamania ludzi. BÓG najczęściej odzywa się do złamanych i pozbawionych nadziei. Dumni i pozbawieni potrzeby BOGA ludzie są trudniejsi, ale BÓG jest wyrozumiały i dopuści, by każdy usłyszał dobrą nowinę.
 
Módlcie się za wszystkich wiernych.
 
Bądźcie błogosławieni przez naszego PANA JAHUSZUA (JEZUSA).

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.